-O czym ty pierdolisz?-Zapytałam z trudem łapiąc oddech.
-O Dikstrze. Nie kojarzysz?-Przydusił mnie mocniej.
-Kojarzę go.-Mruknęłam. Wstałam odpychając basiora i podążyłam do jaskini basiora, Dikstry.
-Dikstro,
masz gościa. Jakiś czerwony kolo, niezbyt przyjemny.-Rzuciłam
najgłośniej, jak mogłam, kiedy zobaczyłam basiora z ciemnym futrem.
-DIJSTRA? Czemu go tu przyprowadziłaś!?-Zawołał Dikstra.
-Groził mi, chciałam mieć go z głowy..-Mruknęłam.
<Dijstra?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!