2 mar 2016

Od Zoe - Cd. Savey

Mrugnęłam powoli i mój wzrok spoczął na pysku wadery.
- Myślisz że sobie nie poradzę...? Że jestem za słaba...?- Droczyłam się z nią lecz wnioskując z jej miny nie za bardzo jej się to spodobało. Chcąc, nie chcąc po wypowiedzeniu tego komentarza zaśmiałam się serdecznie i posłałam samicy przepraszający uśmiech. Ta westchneła mrucząc coś pod nosem i odwróciła wzrok.
- Tego nie miałam na myśli.- Odpowiedziała strzepując resztki śniegu spoczywającego na jej grzbiecie. Zapadła niezręczna cisza którą pod przymusem spróbowałam przerwać.
- A zmieniając temat, to czego tu miała bym się obawiać? Na razie nie widziałam na tych terenach żadnych niepokojących stworzeń...

<Savey?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!