-Nawet tak nie mów,skarbie-pocałowałem ją
Savey uśmiechnęła się, po czym przytuliła się do mnie.
Poszliśmy do nas, Lili jak zwykle bawiła się swoimi zabawkami
-Może powinniśmy jej to powiedzieć-zaproponowałem
-Pewnie...ehm Lili podejdź tu na chwilę
Lili podeszła
-Em, Lili jest taka mała sprawa, będziesz miała rodzeństwo-powiedziała Savey
-Na prawdę?-postawiła uszy
-Na prawdę-oznajmiłem
<Sav?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!