Bardzo szybko doszłyśmy na tereny polowań ale opady śniegu zaczęły przybierać na sile. Na polanie stało stadko jeleni.
- To którego bierzemy ? - zapytałam.
- Tego po prawej.
- Oki.
- To ja zaganiam a ty ?
- O nie nie , znikniesz mi w śniegu i po za tym po co się męczyć jak mogę zrobić tak ? - zaśmiałam się.
Spojrzałam na jelenia i zabiłam go zaklęciem. Upadł na ziemię a reszta uciekła.
- Może weźmiemy go do jaskini ? - zaproponowałam.
< Rose >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!