Al wpadł akurat gdy jadłyśmy obiad.
- Co jest ? - zapytałam.
Poderwałam się i podbiegłam do basiora.
- Al ?!
Podbiegła do mnie zmartwiona Lily. Basior upadł wycieńczony na ziemię. Zauważyłam plamę krwi i od razu zaczęłam myśleć. Lily bardzo panikowała, złapałam ją i przytuliłam.
- Lily musimy pomóc tacie - powiedziałam.
- Ale jak ?
- Przynieś mi opatrunki i nici do szycia.
- Dobrze mamo.
Ta pobiegła a ja odwróciłam partnera by widzieć ranę. Po chwili wróciła ze wszystkim co potrzebne.
- Pomożesz mi kochanie dobrze? - zapytałam.
< Lil ? >
23 gru 2015
Od Savey - Cd. Lily
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!