23 gru 2015

Od Ryuu - Cd. Luny

- Wyrwiemy się stąd prędzej czy później. - powiedziałem do Luny po wyjściu z sali. Ta mi przytaknęła, jednak nawet na mnie nie spojrzała. Przygryzłem wargę w oczekiwaniu na strażników, którzy mieli nas zaprowadzić do sypialni. W końcu przyszli. Obydwoje z czarnymi włosami, jednak jeden miał niebieskiej oczy, drugi zaś czerwone. Typowe wampiry..
- Zakuj go. - powiedział ten z czerwonymi oczami. Zanim zdążyłem zareagować miałem na rękach kajdany z długim łańcuchem.
- A co z dziewczyną? - zapytał.
- Ją zostaw. Wydaje się grzeczna.
Luna zgromiła mężczyznę wzrokiem, jednak nic nie powiedziała. Odprowadzono nas do osobnych sypialni, po czym zamknięto. Jedyne okno było zakratowane. Otworzyłem je jednak i wspiąłem się na parapet, podzwaniając łańcuchem. Usiadłem po zewnętrznej stronie spuszczając nogi w dół, pomiędzy kratami. Kątem oka dostrzegłem ruch po prawej stronie. Okno pokoju Luny. Wolałem jednak zostawić ją w spokoju. Pewnie była na mnie zła.. Oparłem się o framugę okna i zacząłem wpatrywać się w gwiazdy.

< Luna? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!