Spacerowałam przez ośnieżony las. Nagle z krzaków wyskoczyła na mnie wadera.
- Hej - przywitała się.
- Cześć... - odparłam nieco zdziwiona.
- Zayna jestem.
- Ja mam na imię Rose.
- Miło mi cię poznać - uśmiechnęła się. - To co robimy? - spytała.
- Chodźmy poślizgać się na lodzie, przy Wodospadzie Szczęścia.
- Oki.
Poszłyśmy nad Wodospad Szczęścia. Pierwsza wskoczyłam na lód. Był to mój błąd. Lód okazał się bardzo cienki, więc po chwili pęk. Nie zdążyłam wzbić się w powietrze, dlatego wpadłam do lodowatej wody. Nie umiałam pływać!
<Zayna?>
23 gru 2015
Od Rose - Cd. Zayny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!