-Wow-rzekłem.
-Wracamy?-zapytała.
-Zabiorę cię na lodowisko chcesz?
-Oki
-To chodź-odparłem-pojedziemy taksówką.
-Nie mam pieniędzy
-Ale ja mam
Gdy taksówka podjechała wsiedliśmy do niej. Zatrzymała się przy pobliskim lodowisku. Zaczął padać śnieg. Zauważyłem, że Zay jest zimno. Chodziłem zawsze w mojej ciepłej bluzie. Zdjąłem ją i nałożyłem dziewczynie.
-Dziękuję-popatrzyła mi w oczy.
-Chodź zabiorę cię na gorącą czekoladę i kupię jakąś ciepłą kurtkę.
-Przesadzasz...
-Nie kochana
Poszliśmy do galerii. Wszedłem z Zay do jakiegoś sklepu z ciuchami. Zobaczyłem dużo ładnych kurtek.
-To którą chcesz?
<Zay?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!