-Jest cudowne!-krzyknęłam.
-Skarbie ciszej, maluchy śpią
-A no tak... Powieśmy to nad posłaniem szczeniąt-zaproponowałam.
-Dobrze, ale to jak się obudzą
Wtuliłam się w basiora.
-Kocham cię-wyszeptałam.
-Ja ciebie też
-Zrobię herbaty-odparłam.
-Ok
Poszłam zrobić herbatę. Gdy wróciłam jeden kubek podałam partnerowi. Zaczęłam powoli pić.
-Diki jak je nazwiemy?
<Diki?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!