Mężczyzną, który za nami kroczył, okazał się być niebieskowłosy chłopak. Zmierzył chłodnym wzrokiem Avę i powiedział:
-Nieładnie tak zaczynać rozmowę z osobą, z którą jest się w watasze. - odparł tym samym tonem co dziewczyna. - Tak w ogóle, jestem Aeromere.
<Aaaava?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!