-Świetnie. - powtórzyłam i ponownie uśmiechnęłam się do wadery. Była widocznie zdziwiona moim zachowaniem.
-Polowanie? Spacer? Czy może mam już nie narażać cię na moje jebnięte towarzystwo? - zapytałam po chwili, szczerząc się do Avy.
<Aaaava?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!