20 wrz 2015
Od Dijstry CD Brendy
Uspokoiłem się jak Brenda mówiła, podszedłem do niej.Brenda spodziewała się czegoś zboczonego ode mnie, ale nie ominąłem ją i usiadłem i spojrzałem w słońce
~to prawda, jestem chamski i okrutny, tak jestem alter ego Dikstry i powinienem być przy Dikstrze i uprzykrzać mu życie, tak też uczynię, buchnęło i trysnął ogień,zniknąłem i pojawiłem się w jaskini Dikstry, jakby coś pisał
-co porabiasz mój romeo?-spytałem z ironią-piszesz do mnie list miłosny, oj nie musisz
Nie odpowiedział ino dalej pisał, zachichotałem i stanąłem w rogu
Wieczorem gdy już wstał księżyc spotkałem Brendę nad wodospadem
-witaj....
<?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!