Kiedy udało mi się wyjść z zaspy śmiałem się jak nigdy wcześniej.Natychmiast wrzuciłem Ejme w zaspę śmiejąc się.Ta natomiast zrzuciła we mnie śnieżką.Uśmiechnąłem się i również w nią rzuciłem.No i tak zaczęła się bitwa na śnieżki.
- A masz!! - krzyknąłem śmiejąc się
Śnieżna kula wylądowała na czapce Ejme.
<Ejme?XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!