23 gru 2015

Od Savey - Cd. Lily

Al popatrzył na waderkę pytająco. Po chwili spojrzał na mnie a ja potwierdziłam skinieniem głowy. Wypił wodę i uśmiechnął się do Lily.
- Powiedz mi dlaczego nie mówisz do mnie na ty ? - zapytał.
- A jak mam na pana mówić ?
- Na pewno nie pan bo czuję się stary na świat a chyba taki nie jestem - powiedział.
Zarzucił grzywkę do tyłu i poruszył brwiami doprowadzając do tego, że Lily wybuchła śmiechem.
- Proszę mów mi Al - powiedział.
- No dobrze Al - odpowiedziała przez atak śmiechu.
- Ze mnie się śmiejesz ? - zapytał.
- Wcale nie - skłamała.
Al złapał małą i zaczął ją łaskotać, po chwili ja rzuciłam się na niego i również zaczęłam gilgotać.
< Córeczko ? W rodzince jest fajnie  >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!