Szłyśmy między drzewami Lasu Liasr. To miejsce wyjątkowo przypadło mi do gustu. Trochę bajkowe i wyjątkowe miejsce. Po dziesięciu minutach doszłyśmy do łąki. Śnieg przykrył trawę bardzo szczelnie ale mimo to miejsce nie straciło swojego uroku. Po chwili wskoczyła na mnie Lily, zrzuciłam ją szybko a ta wpadła w zaspę. Zaśmiałam się a ta razem ze mną. Starała się wykopać ale jej się nie udawało.
- Mamooo ?
- Tak kochanie ?
- Pomóż mi.
Podeszłam do nie powoli i złapałam leciutko. Wyciągnęła ją i postawiłam na ziemi. Wskoczyła na mnie przy tym mnie wywracając. Wtuliła się we mnie a ja ją przytuliłam.
- Kocham cię mamo - powiedziała.
- Ja ciebie też córciu.
Ta jednak uknuła mały podstęp. Nasypała mi na pyszczek kilogram śniegu.
< Lil ? >
23 gru 2015
Od Savey - Cd. Lily
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!