Idąc tak,zwiedzając i podróżując po terenach,poznałam większą
ich część.Ładnie tu,lecz łatwo można zrobić sobie krzywdę.
Byłam już u Urazy i jej partnera,przyjęła mnie i kazała wyjść i
poszukać kogoś kto by mi pokazał tutejsze tereny..ale radzę sobie
sama..Rozmyślając tak wpadłam na jakiegoś basiora i powiedziałam zawstydzona.
- Przepraszam.. - Zamyśliłam się..
<Basior??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!