-Cześć-powiedziałam.
-Zayna jestem
-Ja Mori
-Miło mi-podała mi łapę.
-Mi również
Usiadłam.
-Co tu robisz?-zapytała.
-Szłam na polowanie, idziesz ze mną?
-W sumie czmeu nie?
-To chodź.
Ruszyłyśmy w stronę jakieś łąki. Znajdowało się na niej stado jeleni. Wskazałam na młodego osobnika. Zayna przytaknęła. Rzuciłyśmy się w pogoń za zwierzęciem. Oddzieliłyśmy ofiarę od stada.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!