-Mamusiu boję się-powiedziałam.
-Nie ma czego skarbie, jestem przy tobie-odparła.
-Szliśmy w głąb jaskini. Była dość duża. Mama zdjęła mnie ze swojego grzbietu. Wtuliłam się w nią.
-Kiedy oni odejdą?
-Nie wiem kochanie, idz spać.
-No dobrze...
Poszłam spać. Godzinkę później się obudziłam.
-Mamo czy oni nadal tu są?
-Tak... Rano już ich nie będzie
Leżałam obok mamy, a ona obok Al'a. Mieliśmy miskę z wodą i jelenia.
<Mamo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!