Zza krzaków wyskoczył Kay. Przywitałyśmy się z nim. Usłyszałam szelest.
-Chyba słyszałam zająca-rzekłam-pójdę to sprawdzić.
-Dobra, czekamy-powiedziała Luna.
Poszłam w stronę dźwięku i złapałam zająca. Wyszłam z krzaków. Rzuciłam zająca i pobiegłam w stronę Luny i Kay'a. Kay przyciskał moją przyjaciółkę do ziemi!
-Zostaw ją dupku!
Zaczęłam ciągnąć go za ogon. W końcu odciągnęłam go od waderki. Ten rzucił się na mnie. Mnie rózwież przycisnął do ziemi. Kopniakiem odrzuciłam samca.
-Chodź,uciekamy!-krzyknęłam.
Pobiegłyśmy z Luną przed siebie.
-Zgubiłyśmy go-uśmiechnęłam się.
<Luna?>
16 gru 2015
Od Lily - Cd. Luny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!