22 gru 2015

Od Kazuto

Spędzałem wtorkowe popołudnie w Adefilion, na strzelnicy. To ciekawe, że można wybrać dowolną broń. Osobiście spodobał mi się ASG GG M92F Black, był dobrej wielkości i odpowiadał mi fakt, iż jest całkiem ciężki. Celem była zwykła, czarno-biała tarcza. Zacisnąłem obie ręce na broni i strzeliłem. Spudłowałem. Strzeliłem znów, tym razem celniej.
-Jest!-Zawołałem z satysfakcją. Strzelnica była niemal zupełnie pusta. Znajdowała się ona pod sporym barem, w swego rodzaju piwnicy. Aby trochę polepszyć sobie atmosferę wyciągnąłem z kieszeni MP3 i słuchawki nauszne. Włączyłem sobie "I Love Rock And Roll" i znów strzeliłem. Sam środek tarczy! Yasss. (Tak wepchnę kota od Yass: Kot od Yass ) Nagle do strzelnicy weszła jakaś dziewczyna. Usiadła z boku, nie mając zamiaru strzelać. Wkurzają mnie tacy ludzie. Może jeszcze strzeli sobie samojebkę z podpisem "Takie tam ze strzelnicy ;*"? Ehh. Nagle dziewczyna wyciągnęła telefon i zaczęła z kimś głośno gadać. Co chwilę słyszałem słowa typu "Krew", lub "Królika". Zapewne należy do WNZ. Zerknęła na mnie udając, że jej nie widzę.
-Amortencja, zgadza się?-Powiedziałem głośno.


<Amortencja?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!