Pomogłem ukochanej wstać i złapałem ją za rękę. Ona natomiast szła cały czas praktycznie się we mnie wtulając. Otworzyłem drzwi do mnieszkania i wpuściłem Miko przodem. Pomogłem jej zdjąć kurtkę a następnie sam zdjąłem zimowe odzienie. Dziewczyna siedziała na kanapie i wpatrywała się w okno. Usiadłem koło niej i objąłem ramieniem. Miko od razu się do mnie przytuliła a ja pocałowałem ją delikatnie w czoło.
- Co oglądamy ? - zapytałem cicho, gładząc ją po włosach.
< Mikuś ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!