- Przejdziemy się gdzieś? - zapytałam.
- Jasne - odpowiedziała.
Ruszyłyśmy w stronę Wodospadów Szczęścia.Kaskady wody były zamrożone,weszłam powoli na górę i zjechałam po wodospadzie na dół.
- Jak fajnie!Spróbuj - zawołałam.
Savey przez chwilę się zawahała lecz weszła i zjechała.
- Świetna zabawa - rzekła.
- A nie mówiłam?- zapytałam waderę.
<Savey?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!