Zszokowana chwilę jeszcze leżałam. Po jakiejś minucie wstałam i wytarłam szyję ze śliny basiora.
-Jak śmiesz!?-Zawarczałam. Dijstra uśmiechnął się zadowolony z siebie. Zdenerwowana wlazłam na drzewo i powiedziałam:
-Nie wiem, jak można być takim jak TY. Ja Cię nawet, kurwa, nie znam!-Zmarszczyłam brwi.
-Jestem, jaki jestem.
-Pfff, jesteś po prostu bezczelnym kijem-Mruknęłam.
<Dijstra?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!