- Nie jeszcze nie
- Wiesz, w ogóle jak tego używać?
- Tak, chyba
- Czyli jestem bezpieczna?
- Być może - puściłem jej oczko
Nagle wadera się przewróciła a ja na nią wpadłem. Niechcący moje usta i wadery się dotknęły. Wstałem, pomogłem jej wstać i powiedziałem :
- Przepraszam... Eee... Ja... Nie chciałem...
- Ja... Też...
Zapadła cisza, gdy nagle powiedziałem :
- Podobasz mi się Muza - zaniemówiła<
<Muza?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!