- Kolejna, co chce się dostać do podziemi.. - mruknęłam, strzepując z futra pojedyncze kłaczki.
- Kolejna?
- Ech, nieważne. - odparłam. - Po twojej historii wywnioskowałam, że jest to pilne. Czy słusznie?
- Jak najbardziej.
Westchnęłam cicho.
- Ciekawe, czy to przeżyjesz..
- Co?!
- Nic, nic. Nie powinno ci nic być. Tylko musisz ją szybko znaleźć. bo Kraina Umarłych pochłania duże ilości energii życiowej. - ostrzegłam. - Jednak zaoferuję ci swoją pomoc.
Pyszczek wadery rozjaśnił uśmiech. Chwyciłam łapą kryształ ukryty w futrze. Natychmiast znalazłyśmy się w Podziemiach.
<Rose?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!