- Rose..Nie jestem pewien..Lecz mogę ci obiecać
iż nie spocznę dopóki stąd nie pójdziemy!
Teraz no coś dziwnego się stało bo Rose mnie przytuliła...Objąłem ją lekko i
zacząłem znów szukać wyjścia... Bo nie było mowy,aby przebić się przez ten gruby lód. <Rose>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!