26 gru 2015

Od Idalii - Cd. Dantego

Odwróciłam się i oparłam czoło o klatkę piersiową chłopaka. Miarowe jej poruszanie ukoiło moje nadszarpane nerwy. Było mi wstyd, że rozkleiłam się tak przed Dantem. Miałam nadzieję, że nie uważa mnie za idiotkę, która wymusza na nim konkretne uczucia. To, o czym starałam się zapomnieć przez tak długi czas wróciło. I to z podwójną siłą. Starłam dłonią resztki łez z twarzy. Nie tylko dotyk ciemnowłosego mnie ukoił. Swoje zrobiły także jego słowa.
- Jedynym, co potrzebuje, jest twoja bliskość.. - wyszeptałam, przegrywając tym samym nierówną walkę serca z umysłem.

< Dante? Nawet nie skomentuje tego powyżej.. ;-; >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!