Popatrzyłem na nią i uśmiechnąłem sie szarmancko
-Stawiam .. -i rzuciłem kilka srebrniaków ..
Muza uśmiechnęła się .. i ponownie wyciągnąłem ja na parkiet
Po kilku minutach znowu każde z nas pobalowało w swoją stronę
Po to by ponownie się spotkać na parkiecie ..
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!