- Wiesz mam dla ciebie jeszcze dwie niespodzianki - powiedziałem.
Chwyciłem dziewczynę za rękę i zaprowadziłem na basen na świeżym powietrzu.
- Dobry wieczór paniczu - powiedział.
- Dobry.Jest tak jak chciałem? - zapytałem.
- Naturalnie najłaskawszy panie - odpowiedział.
Mężczyzna zaprowadził nas do jakuzzi.Przepraliśmy się w stroje kompielowe i weszliśmy do wody.Mężczyzna przyniósł nam kieliszki i wino czerwone i białe.
- Paniczu które sobie pan życzy? - zapytał.
- Niech Savey wybierze - rzekłem wskazując dziewczynę.
<Savey?^^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!