7 sie 2015

Od Tene CD Anubisa

Spacer jeszcze nikomu nie zaszkodził. No mi kiedyś tam może, ale przemilczmy temat bolesnego spotkania z jeżem. No więc przemierzałam tereny watahy, próbując nie rzucać się zbytnio w oczy. Jednak moje starania spełzły na niczym. Jakiś (sądząc po zachowaniu młodziutki) samiec podszedł do mnie. Najpierw przywitał się kulturalne, by następnie zalać mnie falą pytań. Zaśmiałam się cichutko, słysząc jego nieskrywany entuzjazm.
- Ho ho, spokojnie. Przystopuj troszeczkę, inaczej utonę w pytaniach.- powiedziałam- Więc tak, jestem nowa. A na imię mi Tenebris. A t...
- Anubis!- powtórzył swe imię
- Wiem, już mówiłeś.- znów zaśmiałam się- Więc ty pewnie znasz tu wszystkich. Mógłbyś mi opowiedzieć coś o każdym z watahy?

<Anubis? Hy hy, powodzenia.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!