5 sie 2015

Od Amory CD Dios

Pocałowałam go na pewien sposób nieświadomie.Szepnęłam mu cicho do ucha tylko dwa słowa:
- Kocham Cię. -
Nie czekając na odpowiedź zabrałam basiora na grzbiet i zaczęłam iść w stronę jaskini lekarza.Droga była długa ale się nie poddawałam...nie mogłam.Im bliżej byłam jaskini medyka tym bardziej czułam się silniejsza.Kiedy tam dotarłam sam lekarz na mnie czekał.Ktoś musiał go powiadomić go że przybędziemy.Owszem miałam rację za lekarzem stała Chicka.Lekarz wziął basiora i zaczął go opatrzać rany Dios'a. Podeszłam do towarzyszki i powiedziałam:
- Dobrze się spisałaś. -
Chicka uśmiechnęła się i wyszła z jaskini.Po kilku godzinach z mroku wyszedł Dios. Był caly w bandażach ale mimo to był nadal przystojny.
<Dios?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!