-Nic już... - rzekłam
- A ty kim jesteś? - zapytał
-Ja...? - zapytałam
- Nie widać tu nikogo innego - odrzekł
- Ja Amber.Córka Amortencji..- powiedziałam
Basior siedział przez chwilę cicho ale po chwili zapytał czy ja mogę oprowadzić go po terenach.Zgodziłam się.Pokazywałam mu kolejno tereny watahy i raz po raz zaczynałam rozmowę.Po chwili zapytał o coś czego się w ogóle nie spodziewałam..
<Vinaja?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!