Wyszło na to e biegliśmy na złamanie karku. Trafiłem na rywalkę, im
głębiej szliśmy tym więcej odgłosów. Co prawda z tymi potworami walczę
kilka razy dziennie w ramach treningu. Niestety nie lubię walczyć z
kimś,im mniej osób wie jakie posiadam zdolności tym lepiej dla
wszystkich. Mell miała ze sobą miecz,nie lubiłem a raczej zawsze gardę
tym gdy wilk używa broni, to jakby jego kły i pazury były nic nie warte .
Nagle wyskoczyła wielka bestia na którą Mell się rzuciła,spokojnie
usiadłem pod jednym z drzew obserwując ją jak sobie radzi, nie w mojej
naturze pomagać ..
<Mell>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!