Westchnęłam głośno.
- To nie oto chodzi... - Wierzę ci..
- W takim razie co cię gryzie?
- Kalto,wiesz bardzo cię lubię...ale czy nie pośpieszyliśmy się
trochę? - powiedziałam poważnym,lecz trochę lękliwym tonem.
<Kalto? Nie odbierz źle>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!