29 paź 2015

Od Mori

Wyszłam wieczorem na spacer. Szłam sobie powoli. Jak zawsze przechodziłam obok lasu. W krzakach zauważyłam innego wilka. Podeszłam bliżej okazało się że to Diki z naszej watahy. Postanowiłam przejść lasem. Poszłam obok Diki'ego. Nagle potknełam się o kamień. Myślałam że uderzę pyskiem o ziemię. Po chwili ,,zatrzymałam " się w powietrzu. Okazało się że Diki obok którego się przewróciłam złapał mnie abym nie walnęła o ziemie.
-dziękuję -odpowiedziałam-
....

<Dikstra?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!