Zamurowało mnie, ona się... we mnie zakochała??
nie wierzę, która by chciała takiego basiora jak ja, ale jednak jest ta jedyna, a może to ona jest waderą mojego życia, jedno jest pewne, czułem że nie kłamie, zbliżyłem się jeszcze
-więc nie obrazisz się jak zrobię to?- pocałowałem ją w policzek, a ta pocałowała mnie prosto w pyszczek, poczułem przyjemne ciepło na całym ciele, od ogona aż po uszy
-chciałabym się ciebie jeszcze o coś spytać-powiedziała
-a o co...-starłem ślinę z brody
<Mori jeśli chcesz się zapytać żeby być razem to tak, a ty?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!