14 paź 2015

Od Philla CD Ejme

- No... - zamyśliłem się. - Jasne, że pójdę. Ale jutro, okej? Musisz odpocząć.
Później, prawie od razu, zasnąłem. Kiedy obudziłem się wieczorem, Ejme chyba spała. Upolowałem jej zająca, a drugiego zjadłem sam. Następnego dnia mamy wyruszać, o ile damy radę. Nasze rany dalej bolą, chociaż mi przeszkadza już tylko kręgosłup. Trudno, trzeba dać radę.

< Ejme? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!