23 kwi 2016

Od Say cd Reik'a

- Reik! - wstałam i wyszłam z jaskini - nic ci nie jest?! - krzyknęłam patrząc na niego.
- Nie nic spokojnie - uśmiechnął się - to ja powinienem się o to spytać.
- Znaczy... no nic mi nie jest - poprawiłam włosy, które spadały mi na twarz. Od tego wszystkiego zapadała powoli noc.
- Czas wracać... - dodałam i poszliśmy w stronę watahy. Gdy widziałam gwiazdy przyzwałam jednego duszka,a ten wtulił się w moje futerko.
- Lubisz te duchy co? - spytał.
- Tak... w sensie. Jako jedyne były przy mnie zanim tu dołączyłam. Przyzwałam więcej duchów, a te znowu zaczęły grać jak wcześniej. Nie mam kontroli nad ich zachowaniem. Ja i Reik staliśmy w kole, a duszki zaczęły wokół nas latać. Nim się nie obejrzałam miałam na sobie niebieską, jedwabną sukienkę, a on miał czarną skórzaną kurtkę z dżinsami. Wyciągnął w moją stronę rękę.
- Zatańczymy?
- N..no nie wiem... - duchy mnie popchnęły tak mocno, że wpadłam w jego ramiona. Zarumieniłam się. Od razu zaczęliśmy tańczyć. Tańcząc chodziliśmy po terenach, aż byliśmy przy morzu, a na wodę świecił księżyc w pełni. Weszliśmy na wodę i zaczęliśmy na niej tańczyć jakby to było podłoże. Owinął mnie skrzydłami z uśmiechem.
- Cóż... moje duchy, chyba dostały bzika... - zaśmiałam się lekko. Ten jednym ruchem nadgarstka odgarnął mi włosy z twarzy.
- Da się im zrobić tą przyjemność - popatrzyłam na niego, ale ten moment zepsuło nam to, że straciłam swoje skupienie i wpadliśmy do wody. Duchy zniknęły, a nasze ubrania znowu były normalne.  Wynurzyliśmy się i zaczęliśmy się śmiać.

(Reik? :3 Przepraszam, że Say nie umie się skupić xDD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!