25 kwi 2016

Od Rose - Cd. Zoy'a

Uśmiechnęłam się ciepło do szczeniaka.
- Tak Zoy, jestem twoją ciocią - odparłam.
Na pyszczku szczeniaka pojawił się promienny uśmiech.
- Ja nawet nie wiedziałem, że mam ciocię! - wykrzyknął radośnie.
- To dlatego, że kilkanaście miesięcy temu odeszłam stąd i wróciłam dopiero niedawno. Widziałam się już z Mori, ale ty widziałeś mnie ostatnio wkrótce po narodzinach - odpowiedziałam.
Zrobiłam szczeniakowi kakao, po czym wybiegłam z jaskini. Po kilku minutach wróciłam z jego mamą.
- Ma złamaną łapę, ale dobrze, że tylko to, bo taki upadek najczęściej kończy się urazem kręgosłupa, a nawet śmiercią - westchnęłam.
<Zoy?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!