29 kwi 2016

Od Disapre Cd Nenyto

Przyjrzałam się basiorowi, by domyśleć się, co tak na prawdę oznaczało to pytanie. Tak po prostu zadane bez sensu? To nie jest do niego podobne. Znam go już dość dobrze i szczerze mu zaufałam, tak po prostu... Westchnęłam cicho, spoglądając na pustynie. Dobrze wiedziałam gdzie go prowadzę, ale jeżeli ten nie chce iść?
- Hades ale to nie o to chodzi prawda? - zapytałam, spoglądając na niego.
Odwróciłam się całkowicie w stronę Nena, by już po chwili, uważnie obserwować emocje na jego pyszczku. Wiedziałam, że coś jest nie tak ale co?! Może dam radę jakoś go tam zaciągnąć?
- Chciałabym ci pokazać jedno miejsce - szepnęłam.
- A nie da się tego jakoś obejść?
Pokiwałam przecząco głową, gdy nagle wpadłam na pewien pomysł. Sama nie wiedziałam, czy byłoby to możliwe ale warto spróbować!
- Xardes! - krzyknęłam.
Wtedy wzrok Nena, zmienił się w istne przerażenie, zdziwienie. Obok mnie pojawił się lew. Czarna kupa futra, która była cztery razy większa od zwykłego wilka. Tak, może jest przerażający, podły i rządny krwi, lecz w moich oczach był kimś więcej. Przyjacielem, który był przy mnie w tych trudnych chwilach... Uśmiechnęłam się do niego delikatnie.
- Xar bo... - zaśmiałam się i wskazałam na pustynie.
- Nie mów, że ty chcesz ten baldachim... Tak w ogóle kto to jest? - zapytał zbliżając się do basiora z mordem w oczach.
- Zostaw go, jest ze mną.
Ten tylko przeniósł wzrok na mnie, jakby mówił, że jak coś mi zrobi, to ten oderwie mu łeb. Warknęłam głośno i zerknęłam na niego.Ten tylko wypowiedział dziwne słowa, a nad moją głową pojawiła się wielka czarna chmura, pod którą był przyjemny chłód.
- Pasuje? - zapytał, zerkając na mnie, po czym zniknął.
Przeniosłam wzrok na Nenyto, by już po chwili zachęcić go do podejścia:
- No chodź!
- Jaką rasą byłaś? -starał się wyminąć.
Westchnęłam cicho, opuszczając przy tym pyszczek. Podeszłam do basiora, czując podążającą za mną chmurę. Jednak by obejmowała naszą dwójkę, musielibyśmy iść na prawdę bardzo blisko.
- Proszę - jęknęłam, patrząc na niego błagalnie - obiecuje, że jak dojdziemy na miejsce, to jakoś ci się odwdzięczę, podziękuje...
<Nen?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!