Nir pomógł mi dojść do jaskini.Po paru nudnych miesiącach mogłam w końcu zdjąć bandaże.Wyszłam z jaskini na świeże powietrze,wiosenne słońce ogrzewało moją sierść.W oddali zauważyłam Nir'a.
- Witaj.- przywitałam się z basiorem radośnie.
- Cześć.Noga już cię nie boli? - zapytał basior.
- Już nie.Dzisiaj zdjęłam te denerwujące bandaże.- odparłam z entuzjazmem.- Co powiesz na wypad na miasto? - zapytałam Nir'a.
Basior zamyślił się na chwilę po czym padła odpowiedź.
<Nir?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!