- Ja już skończyłam polować. - stwierdziłam z uśmiechem.
- Może się przejdziemy? - zapytałam.
- Jasne czemu nie. - odparła Ravenis.
Po przejściu paru kroków zauważyłam że coś jest nie tak. Ale nie wiedziałam co..
- Hmm.. mam dziwne przeczucie że coś się stanie. - stwierdziłam.
Doszłyśmy do bramy,lekko pchnęłam ją i otworzyła się. Weszłam wraz z Rawenis do środka. Całe to miejsce było ośnieżone. Na środku stała latarnia,a wokoło rósł sosnowy las.
- Wygląda jak..
< Ravenis?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!