Zabrałam Minho'a na Ono i pogalopowałam do mojej jaskini.Chwilę później pojechałam po Tenebris - lekarkę.
- Wszystko będzie dobrze. - rzekła Tene
Siedziałam wpatrując się w nieprzytomnego basiora.Ono niespokojnie kręcił łbem.Onchao chodził po jaskini, a Chicka siedziała sobie obok mnie.Po godzinie basior zaczął się budzić...
<Mincho?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!