29 paź 2015

Od Mell - Cd. Kiby


Potwór nie był za wielki, ale za to silny. Jednak nie wiedział z kim zadziwia, dlatego szybko mi to poszło. Kiedy się na mnie rzucał, przerzuciłam go przez ramię i gdy leżał wbiłam szybko miecz w krtań. Wyzionął ducha. Nie przepadałam jakoś za walką w wilczej postaci. A jeśli już to tylko w ostateczności. Bez słowa ruszyłam dalej. Po drodze obracałam miecz w ręce, nucąc pod nosem pewną melodię. Tylko ja znałam jej znaczenie. Nikt inny. Oznaczała że nadchodzi śmierć. Była czymś w stylu kołysanki, kiedy zabijałam dzieci. 

<Kiba?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!