-Dzień dobry-powiedziałem do małej waderki
Wadera chyba była dzieckiem Dikstry i Mori.
Spojrzałem na waderę
-Witaj,ogromny basiorze...-powiedziała
Uśmiechnąłem sie do małej,rozwinąłem skrzydła i od nowa je złożyłem.
Był dziś wielki upał więc postanowiłem dzisiaj wziąć kąpiel, więc wszedłem do wody i zanurzyłem się aż do szyi.Mała wadera podeszła do mnie
-Masz szczeniaki?-spytała
-A skąd to pytanie wpadło ci do głowy?-spytałem nagle ze zrywem-oczywiście że mam, tylko nie tutaj... mam syna-usiadłem z powrotem do wody-tylko że on już jest dorosły,a ty masz rodzeństwo?
-Tak, Zay'a i Shirę
Uśmiechnąłem się do niej po czym zanurzyłem się całkowicie
Było super, woda była super....
<Mira?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!