- O mój Boże co ci się stało? - zapytałam.
- Ech... - jęknęła Bandera.
- O dziwo pogoda jest ładna nie prawda? - zapytałam.
Usiadłam pod drzewem w Lesie Sindi. Na kolanach trzymałam opasłą księgę.
- Co to? - powiedziała wadera.
- Moje pierwsze wspomnienie. Dotyczyło mojego dołączenia do watahy. - rzekłam.
- Długie.. na serio tyle się zdarzyło? - zdziwiła się wilczyca.
- Tak. To moje najgorsze dotychczas wspomnienie.
Przekartkowałam książkę aż dotarłam na stronę tysięczną. Przyjrzałam się jej bliżej.
- Miu przecież żyje. - stwierdziła Bandera.
- Kiedyś umarła... to bardzo długa historia chociaż interesująca. - odparłam z uśmiechem.
< Bandera?No trzymajta emotkę stworzoną przes translator google XD ರಕ್ತ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!