-Wszyscy, wszyscy zginiecie! Jesteście martwi, słyszycie? MARTWI! - Nadal się nie poddawał i próbował nas wystraszyć. Disapre przytrzymała go, a Vasser podszedł do niego z boku, jakby chciał mi powiedzieć abym ja to zakończył.
Najeżyłem się, sierść na plecach stała sztywno a mięśnie były strasznie naprężone. Powolnym, ciężkim krokiem przycisnąłem łowcę do runa leśnego. Było czuć jego ohydny i jakże ukrywany strach... Zmrużyłem oczy, pokazałem ząbki i rozszerzyłem szczękę.
-Martwi... - Sapnął ostatni raz. Splunął mi na policzek, a ja z głośnym warknięciem zacisnąłem szczękę na jego szyi. Próbował jeszcze uciec, jednak wilczyca przygryzła jego łydkę. Wspominając o przeszłości wgryzłem mu się bardziej w jego ciało i szarpnąłem ku sobie, aż część mięsa odleciała na bok. Krew tryskała w stronę mojego brata, który natychmiastowo się odwrócił i postanowił "sprawdzić" zwłoki tamtych. Po moim futrze, z pyska spłynęła jego krew. Zrobiłem parę kroków w tył i usiadłem oblizując się. Disapre postąpiła podobnie i kątem oka na mnie spojrzała.
-Dobrze by było ich schować. - Chwilę ciszy przerwał basior.
-To się tym zajmij. Muszę ochłonąć. - Warknąłem pod nosem wbijając wzrok w oderwany kawałek szyi.
-Sam nie dam rady, a Ty? Kim jesteś? - Powiedział w stronę mojej towarzyszki.
-Disapre... - Jęknęła cichutko.
-Wyrwałeś nieśmiałą lasie? brawo. Może ona Cię czegoś nauczy. - Zwrócił mi uwagę.
-Wyrwałem...? Powaliło Cię? Ona... właśnie. Pojebało Cię aby wychodzić mu przed lufę? Chciałaś skończyć jak oni? - Skierowałem na nią chłodne spojrzenie. Spuściła wzrok.
-Dobra, to ja ich ogarnę. Miłej kłótni. - Bezproblemowy Vasser zniknął z nimi tak szybko jak się pojawił.
-Muszę się obmyć. - Rzekłem i ruszyłem w stronę jakiegoś jeziora. Na chwilę jeszcze zwróciłem głowę w stronę Disapre. - A Ty idziesz? Może się ogarniesz.
________________________
Disapre?
Niemiły boś "prywatne sprawy" :c
Już ty wiesz o co chodzi :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!