- Jasne że idę! - zawołałam wesoło.
Ruszyłam wraz z waderą na plażę. Ta nawoływała swego towarzysza, po godzinie udało nam się go znaleźć. Czarne chmury pojawiły się na niebie.
- Nie! Wiosna jest noo.. - powiedziałam.
Nagle zaczęło padać. Wraz z Banderą biegłam w deszczu,aż udało nam się dojść do pobliskiej jaskini.
- Raczej nie miałyśmy szczęścia. - rzekła wadera.
- Zgadzam się. - odparłam.
<Bandera?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!