22 kwi 2016

Od Exan'a CD Umei

-Wiesz, zastanawiałem się czy rzeczywiście wadery są zmienne, i miałem rację, hmmm ale żeby aż tak?-zadałem sobie pytanie i uśmiechnąłem się jadowicie
-Nie odpowiedziałeś na moje pytanie, idziesz ze mną do miasta?-spytała ponownie, tym razem bardziej stanowczym głosem
-Sam nie wiem, lepiej mi tu, na łonie natury, ale jak wolisz.Mogę się z tobą wybrać-odparłem-Ale muszę zanieść mięso, za piętnaście minut pod jaskinią bet
Przyszliśmy w umówione spotkanie (już w ludzkich ciałach) ja niestety nie posiadałem umiejętności przemiany w człowieka więc musiałem użyć eliksiru
-Czemu nie umiesz zmieniać się w człowieka?-spytała
-Jak to nie umiem, jak umiem...no bo, nie umiem.Po mojej przemianie utraciłem tą zdolność-burknąłem i spojrzałem w jej oczy
-No nic, chodźmy do tego miasta, bo wszystkie knajpy pozamykają i nie będzie gdzie nawet drinka się napić
-Umei, jeszcze mamy dzień, nie martw się zdążymy- zachichotałem
Miasto było jak zwykle zatłoczone, i ciężko było się poruszać.
Zaszliśmy do knajpy, gdzie było tam chociaż spokojnie, i dlatego cieszyła się złą sławą, z powodu serfowania bardzo ohydnego piwa.
-To czego się napijesz?-spytałem


<Umei?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!