25 paź 2015

Od Tomy - Cd. Miu

-Jeszcze zobaczymy... - mruknąłem. Szybko podbiegłem do niższej wadery i wziąłem ją "na barana".
-Toma! Kurwa mać! - krzyknęła, bijąc mnie po głowie. Eh, zdołałem się już przyzwyczaić..
-Nie bij mnie! - jęknąłem.
-To mnie puść!
-Nie!
-Gdzie ty mnie wleczesz, pojebańcu?! - warknęła.
-Do jaskini twojego chłopaka - odrzekłem z promiennym uśmiechem.
-Przykro mi, nie mam pluszowego misia - ponownie warknęła.
-O! To stadium już jest tak głębokie, że Jeff'a nazywasz misiem? Ach, jak uroczo~! - powiedziałem. Miu nadal się wyrywała, więc ją uśpiłem. Jak dobrze być wilkiem snu...
***
-Jeff? Jesteś tu? - zawołałem.
-Jestem, jestem, a co? - zapytał, wychodząc zza większego kamienia - Co się jej stało? - ponownie zapytał, widząc Miu na moich plecach.
-A nic, zasnęła sobie - odparłem - Dałbyś radę się nią przez chwilę zająć? Ja mam teraz wartę, a chcę zostawić ją komuś, komu ufam.



<Jeff? JA WAS KURWA ZESWATAM. :D >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!